Spotkania Małżeńskie, czyli uzupełnienie formacji i wielka pomoc na drodze Domowego Kościoła.
Podczas tegorocznych rekolekcji Oazy Rodzin I* usłyszałam, że wstępując na drogę danej wspólnoty, powinno się nią podążać wg określonych drogowskazów, rozwijać się zgodnie z przewidzianymi dla niej formami, w przypadku Domowego Kościoła są to: rekolekcje, zobowiązania, oazy modlitwy, dni wspólnoty. Będąc przekonaną o słuszności powyższych twierdzeń, odczułam równocześnie pewien dysonans między własnymi doświadczeniami uczestnictwa w Spotkaniach Małżeńskich, a zaleceniami moderatorów. Zalecenia te wynikały z doświadczenia i znajomości charyzmatu ruchu Światło – Życie. Były jasne i kategoryczne: „Nie łączyć dróg. Najpierw formacja podstawowa. Nie można uczestniczyć bez szkody dla siebie we wspólnotach różnych ruchów.” Święta racja! Tymczasem serce podpowiadało inaczej. Po rekolekcjach ewangelizacyjnych Domowego Kościoła, tuż po przystąpieniu do kręgu pilotowanego, …