Dnia 26 maja, jak inne polskie miasta (w tym roku było ich ponad sto), Lębork ruszył w obronie życia i rodziny. Marsz uformował się pod Sanktuarium św. Jakuba Apostoła i o godz. 13.30 spontanicznie wyruszył wyznaczoną wcześniej trasą, ulicami: Basztową, Wyszyńskiego, Aleją Wolności, Aleją Niepodległości, ulicą Marcinkowskiego na boisko Zespołu Szkół Mechaniczno- Informatycznych, gdzie odbył się piknik rodzinny.
Na początku trasy przypomniano ideę Marszu dla Życia i Rodziny. W tym celu krótko głos zabrali: proboszcz parafii św. Jakuba, ojciec Roman Zioło oraz Tomasz Dampc, który wspólnie z żoną Martą (nowy, pilotowany krąg!!!) jest głównym inicjatorem i organizatorem lęborskiego marszu. Następnie ks. dr Sławomir Ałaszewski, Diecezjalny Duszpasterz Rodzin odczytał list Biskupa Diecezjalnego Diecezji Pelplińskiej, ks. Ryszarda Kasyny skierowany do uczestników marszu. Ksiądz biskup serdecznie dziękował organizatorom za podjęcie tak cennej inicjatywy i błogosławił wszystkim uczestnikom.
Maszerującym przygrywała Orkiestra Dęta Ziemi Lęborskiej i grupa bębniarzy „SLAP”. Układ taneczno – marszowy prezentowały mażoretki. Pochód ożywiał idący na szczudłach klaun. Uczestnicy nieśli balony (ok. 900 balonów nadmuchanych przez młodzieżowe lęborskie wspólnoty), flagi, kolorowe transparenty, wśród których wyróżniały się te, które podkreślały obecność wspólnot i ruchów religijnych: Oazy, Domowego Kościoła i Spotkań Małżeńskich. Wiele bowiem par małżeńskich z Domowego Kościoła brało udział w marszu. Bardzo dobrze były widoczne także transparenty przygotowane samodzielnie w domu, z dużym nakładem pracy, przez „naszych ludzi”. Widniały na nich hasła: „Jestem za życiem”, „Lębork broni rodziny”, „Przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę”. Było także wiele kolorowych tabliczek z hasłami: „Stop aborcji”, „Dziękuję za życie”.
Marsz zakończył się na boisku Zespołu Szkół Mechaniczno- Informatycznych, gdzie od razu rozpoczął się piknik rodzinny. Młodzież z lęborskich wspólnot: „Ruchu Światło Życie”, „Rycerstwa Niepokalanej” oraz „Pustyni Miast”, przygotowała wiele interesujących konkursów dla dzieci. Wśród kilkunastu propozycji konkursowych każde dziecko odkryło tę, która najbardziej mu się podobała. Dzieci bardzo przeżywały, czy uda im się rozpoznać owoce po smaku i dotyku, zagadki, łowienie wędkami koron. Chętnie malowały twarz farbami i przede wszystkim biegały. Na scenie występowali młodzi artyści z Młodzieżowego Domu Kultury. Zaprezentowały się Zespoły Tańca Współczesnego i Nowoczesnego: „Luz”, „Luzik”, „Luz 2″, grupa taneczna „ABC”, solistki, grupa taneczna „Stokrotki”. Uroczyście wręczono też nagrody przyznane w I Konkursie Plastycznym „Moja rodzina to mój skarb”, organizowanym w ramach Marszu Dla Życia i Rodziny. W czasie pikniku zbierano także podpisy popierające projekt ustawy o ochronie i opiece nad rodziną oraz europejską inicjatywę „Jeden z nas”.
Mimo wielu konkurencyjnych imprez (przyjęć pierwszokomunijnych w parafiach), szacujemy, że w całym wydarzeniu (i marszu, i pikniku rodzinnym) wzięło udział ok. 1000 osób. Pogoda dopisała. Nie było upału i przede wszystkim nie padało. To wyraźny znak, że nad marszem objęła honorowy patronat sama Trójca Święta, w dzisiejszy dzień był bowiem niedzielą Trójcy Świętej. O jej niepojętej dla człowieka jedności mówił w kazaniu do dzieci, na mszy św. poprzedzającej marsz, ojciec Przemysław Płaszczyński. Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty są różni jak woda, lód i para, czyli w istocie tacy sami, jak woda, której różne stany skupienia dochodzą do naszych zmysłów jako pierwsze wrażenie.
Tekst: dk.lebork.pl
Zdjęcia: RadioGlos.pl