Andrea Bocelli: moja matka nie dokonała aborcji

A. BocelliNa temat aborcji na łamach mediów przewinęła się ostatnio lawina dyskusji za i przeciw. Adwersarze jakby zapominali o piątym przykazaniu Dekalogu – Nie zabijaj.
Z Katechizmu: Życie ludzkie jest święte, ponieważ od samego początku domaga się „stwórczego działania Boga” i pozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do Stwórcy, jedynego swego celu. Sam Bóg jest Panem życia, od jego początku aż do końca. Nikt, w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego niszczenia niewinnej istoty ludzkiej. [2258].
W Kazaniu na Górze Pan przypomina przykazanie: Nie zabijaj (Mt 5,21) i dodaje do niego zakaz gniewu, nienawiści i odwetu. Co więcej, Chrystus żąda od swojego ucznia nadstawiania drugiego policzka, miłowania nieprzyjaciół. On sam nie bronił się i kazał Piotrowi schować miecz do pochwy.[2262]
Znany włoski tenor Andrea Bocelli ujawnił, że jego matka nie dokonała aborcji, gdy była z nim w ciąży, mimo że nakłaniali ją do tego lekarze. Andrea urodził się z wrodzoną jaskrą. Jednak wzrok stracił w wieku 12 lat po wylewie krwi do mózgu w czasie meczu piłki nożnej. Ukończył studia prawnicze. Chociaż opinie na temat Jego talentu są podzielone i skrajne to jest on najlepiej sprzedającym się śpiewakiem operowym na świecie i jednym z najlepiej sprzedających się artystów w historii muzyki.
Posłuchajmy co mówi o swojej matce.