Szczęść Boże
Chcielibyśmy podziękować Tobie Boże, że mogliśmy się spotkać na tak wspaniałych wspólnych przeżyciach Rejonowych Dni Skupienia w Nadolu w dniach (28-30.03.2014). Nasz dzień zaczynał się 0 7:30 modlitwą liturgiczną Kościoła – Jutrznią, którą odmawialiśmy z Brewiarza dla Świeckich. Dzieci miały własne spotkania w swoich grupach. Po wspólnym śniadaniu, dzieci o 9:30 szły do swoich zajęć ze swoimi opiekunami, natomiast rodzice mieli spotkanie w Kręgach, (grupach po 4 małżeństwa). Na których odkrywaliśmy najważniejsze prawdy o życiu zawarte w Piśmie Świętym, oraz „Namiocie Spotkania”, czyli modlitwę osobistą, indywidualną, przed Najświętszym Sakramentem. Następnie wraz z dziećmi uczestniczyliśmy we Mszy św. W dniu, kiedy nasz krąg miał dyżur liturgiczny, czytaliśmy czytania, modlitwę powszechną, mężczyźni i chłopcy służyli do Mszy św., a ci z lepszym głosem śpiewali psalmy. Późnym wieczorem oglądaliśmy film z życia sługi Bożego ojca Franciszka Blachnickiego.
Dla nas bardzo pouczające były rozważania Pisma Świętego w Kręgach, uważam, że każdy fragment Nowego Testamentu jest uniwersalny, odnosi się do mnie, do naszego małżeństwa. Wśród różnych fragmentów, które najbardziej podtrzymują mnie w tej drodze, na pierwszy plan wysuwają się te, które wzbudzają we mnie uczucia spokoju, pewności, zaufania. Te uczucia mówią mi o zaspokojonych potrzebach bezpieczeństwa, przynależności, bycia kochanym przez Pana Boga. Słowa Pisma św. odnawiają we mnie zaufanie do Jezusa. To pomaga mi przyjąć od Niego pokój.
Także w Listach św. Pawła i św. Jana odnajduję całe „morze” wskazówek „drogowskazów” dla siebie i naszego małżeństwa. Św. Paweł zachęca mnie i umacnia np. w przekonaniu, że moc w słabości się doskonali, że miłość jest cierpliwa, i że każdemu z nas została dana łaska „według miary Chrystusa” i warto tę łaskę rozpoznawać i z niej korzystać. W Piśmie Świętym, co raz odnajduję, że jest coś „o mnie” i „do mnie” w sposób znaczący oraz do mnie bezpośrednio.
Jeszcze raz z całego serca tradycyjnie dziękujemy.
Z Panem Bogiem:
Ewa i Marian Krąg VI