Szczęść Boże!
Witajcie Kochani!
„Bo byłem chory…” – ciąg dalszy… mamy nadzieję że nie ostatni…
W sobotę 13 kwietnia byliśmy u młodzieży w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim. Poruszający czas… Część młodzież już czekała na korytarzu … Rzuciła się w oczy Amelka odświętnie ubrana, uczesana i w makijażu ….i zbuntowana Weronika w warkoczach też… Młodzież patrzyła na nas z zaciekawieniem… poszliśmy na salę terapii… przyszli wszyscy… chociaż większość deklaruje że są niewierzący. Ks. Arek zapytał między innymi „o czym marzycie”? Zbuntowana Weronika w warkoczach odpowiedziała „żeby ktoś mnie pokochał…” Mam nadzieję, że zanieśliśmy im trochę serca. Widziałam nieustannie wpatrzone w nas okrągłe oczy Amelki (tej w makijażu), która ciągle splatała dłonie w kształt serduszka posyłając je w naszym kierunku… Kiedy większość opuściła salę terapii pozostała Amelka -oczekująca przytulenia… bliskości…dobrego słowa… zainteresowania… Powiedziała do ucha, że widzi teraz życie może być piękne i chce żyć….
Młodzież jest z domów dziecka, są tacy którzy nie mają rodziców – bo nie żyją, wszyscy są pogubieni albo chorzy psychicznie… Wyglądają tak normalnie i tak zwyczajne… Potrzebują miłości, zainteresowania, ciepła… Chcieliśmy im pokazać, że w świecie istnieje również dobro… Chcieliśmy w nich odbudować wiarę w drugiego człowieka … Powiedzieliśmy że w życiu każdego człowieka są różne pory roku i upadki… z których należy się ponosić na wzór Jezusa.
Dziękujemy Ks. Arkowi że mimo wielu obowiązków poszedł z nami. Dziękujemy Ewelinie i Ani, że ofiarowały swój czas .
A najbardziej dziękujemy Ilonie i Jej siostrzenicy Żanecie za odkopanie swoich talentów, za przygotowanie paczuszek i zajączków, za podjęty trud i za wkład finansowy, zakup wielu puzzli, farb do malowania. Farby również zrobiły na młodzieży wrażenie, bo jest wśród nich kilku artystów.
Niech Pan będzie uwielbiony w czynieni dobra.
Otulcie te dzieciaki swoją modlitwą…
Oczywiście imiona dziewczynek zostały zmienione…
Niech Wan Pan Błogosławi i strzeże.
Para Rejonowa Danka i Zbyszek