XII Pelplińske Spotkania Duszpasterskie

Warto rozmawiać!

refleksje z XII Pelplińskich Spotkań Duszpasterskich

 

W sobotę 19 listopada br. wzięliśmy udział w XII Pelplińskich Spotkaniach Duszpasterskich ze względu na interesujący nas temat „Współpraca księży i świeckich w Kościele” oraz osoby prelegentów: redaktora Jana Pospieszalskiego, który prowadził w TVP program publicystyczny „Warto rozmawiać”, ks. dr. Adama Bajorskiego – rektora WSD Misjonarzy Świętej Rodziny w Kazimierzu Biskupim i prof. UMK w Toruniu dr. hab. Waldemara Rozenkowskiego.

Oczekiwania, uprzedzenia, fakty w temacie współpracy księży
ze świeckimi miały być głównym powodem, dla którego warto rozmawiać, jednak wystąpienie redaktora Jana Pospieszalskiego w znacznej mierze zostało poświęcone aktualnej rzeczywistości polityczno-społecznej naszego kraju
w kontekście ostatnich wyborów parlamentarnych, tragedii smoleńskiej,
a zwłaszcza obrony krzyża postawionego po tragedii przed pałacem prezydenckim w Warszawie. Poruszało to naszą wyobraźnie i skłaniało do głębokich przemyśleń na temat podziałów i antagonizmów wśród nas Polaków. Na pewno temat tego wystąpienia był niezwykle pouczający dla ludzi młodych – kleryków, młodzieży z KSM i Oazy Modlitwy, która wyjątkowo licznie była reprezentowana na tym spotkaniu. Widać było duże zainteresowanie, bo też nie lada okazją była możliwość obejrzenia fragmentów filmu Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego „Solidarni 2010”.

Po tak emocjonalnej i wielowątkowej charakterystyce rzeczywistości naszego kraju główny temat spotkania nieco przybladł i pomimo niezwykle ciekawych wystąpień kolejnych prelegentów trudno już było w czasie dyskusji mówić o sprawach , które nas sprowadziły w tym dniu do Pelplina.

Jednak wystąpienie ks. dr. Adama Bajorskiego pozwoliło wrócić
do głównego tematu spotkania. Ksiądz prelegent nakreślił zasady konieczne
w podejmowaniu dialogu i w sposób obrazowy (dosłownie) przy pomocy barwnych plansz pokazał, że do dialogu należy się przygotować i dojrzeć
w swojej wewnętrznej formacji.

Dla nas – ludzi od wielu lat zaangażowanych we wspólnocie Domowego Kościoła kwestia dialogu z kapłanami jest stale aktualna. Jako Ruch świeckich na swojej drodze spotykaliśmy wielu duchownych zainteresowanych i niezwykle zaangażowanych w sprawy naszej wspólnoty, ale spotykaliśmy też kapłanów, którzy nie znali zasad i charyzmatu naszego Ruchu i nawet nie próbowali podejmować z nami konkretnego dialogu na ten temat. Wielokrotnie doświadczaliśmy, że dialog, który ma w konsekwencji prowadzić do dobrej współpracy, to wcale nie łatwa sprawa i trzeba się go nauczyć. W charyzmacie naszej wspólnoty dialog zajmuje jedno z pierwszych miejsc, które jest zobowiązaniem dla małżonków i całych rodzin. My uczymy się go od lat
i ciągle doskonalimy. Widzimy też, że kapłani skłonni do dialogu często wywodzą się z ruchu oazowego i takich kapłanów nam trzeba – otwartych na wspólnotę, chętnych do prowadzenie rekolekcji, czy opiekowanie się kręgami Domowego Kościoła przy poszczególnych parafiach.

Najbardziej istotne w temacie spotkania okazało się jednak dla nas wystąpienie prof. Waldemara Rozenkowskiego, który na co dzień pełni też funkcję przewodniczącego Diecezjalnej Rady Ruchów i Stowarzyszeń
w Diecezji Toruńskiej.

Bardzo wnikliwie przedstawił temat i zaraz na początku wystąpienia stwierdził, że oczekiwania księży i świeckich odnośnie porozumienia
i współpracy w kościele są diametralnie różne. Pokazał szerokie spektrum zagrożeń, ale też możliwości na tej drodze, podkreślając jednocześnie, że jednym ze źródeł trudności we współpracy jest brak w seminariach duchownych niezbędnej formacji kleryków do prowadzenia ewangelizacji, prowadzenia wspólnot i rekolekcji. Tego samego brakuje również świeckim. Sprawę utrudnia też fakt, że w parafiach nie ma permanentnej katechezy dorosłych, zachęcającej do współpracy, co ewidentnie skutkuje brakiem posług świeckich w kościele.

Jesteśmy jednak „skazani” na współpracę, a trudności niestety wpisane są w relacje międzyludzkie. Nie udawajmy więc, że jest dobrze, chowając się za fasadą wzajemnych uprzejmości, skoro tak często zwyczajnie brak jest wzajemnego zrozumienia i dobrej komunikacji.

Przed nami wiele pracy, aby doskonalić i zmieniać istniejącą rzeczywistość. Nie zrażajmy się więc trudnościami, także wtedy, kiedy doświadczamy krzyża osamotnienia i braku dobrej współpracy, a nasze jednostronne wysiłki wydają się bezowocne.


Pamiętajmy jednak, że zawsze WARTO ROZMAWIAĆ.

Barbara i Henryk Urbańscy

-pelplińska para diecezjalna DK