Ojciec Adam Szustak – wcześniej duszpasterz akademicki w Krakowie, obecnie – kaznodzieja wędrowny, zapraszany do rozmaitych wspólnot w Polsce i na świecie. Ten dominikanin, zakonnik z Zakonu Kaznodziejskiego, obdarzony jest szczególnym darem przekazu Słowa Bożego połączonym z umiejętnością dotarcia do każdego odbiorcy. Charyzmat swojego powołania najpełniej wyraża w zdaniu: „Głosić Ewangelię wszystkim, wszędzie i na wszelkie sposoby.”
Słowa ojca Adama pozwalają na odkrycie bogactwa treści, które niesie ze sobą Pismo Święte. Kaznodzieja – nawiązując i tłumacząc wieloznaczności ukryte nierzadko poprzez niezbyt fortunne tłumaczenia Biblii na język polski – nadaje pismom natchnionym głębię, w którą warto wskoczyć chcąc zbliżyć się – na ile to możliwe – do wdrożenia biblijnych przekazów w nasze życie.
W dniach 25-27.01.2015 gościł w Chojnicach na zaproszenie DK rejonu chojnickiego i w parafii MBF głosił rekolekcje szczególnie dla tych, którzy myśleli, że ich nie potrzebują…
Ojciec Adam uczył nas „chodzić po wodzie”, co prawda pokazał dopiero dwa pierwsze kroki ku temu i przed nami jeszcze wiele do zrobienia, ale ten błogosławiony czas był okazją do przygotowania gruntu do dalszej pracy nad sobą – teraz my musimy sami podjąć decyzję, w którą stronę pójdziemy dalej, czy może staniemy w miejscu…, czy zawrócimy…?
Jedną z wielu możliwości wzrastania w miłości do Boga, odkrywania tej wielkiej Bożej tajemnicy, bliskości, przyjaźni, zrozumienia czasem nienormalnej logii Bożej miłości jest wstąpienie do wspólnoty, dla małżonków taką opcją może być krąg rodzin Domowego Kościoła – szczególny sposób małżeńskiego i rodzinnego wzrastania w wierze.
To od nas zależy, czy ta zwykła trzecia niedziela stanie się dla nas początkiem niezwykłego życia. Myślę, że dla wielu osób już tak się stało, bo i w Chojnicach było tak jak pisze ojciec Adam we wstępie do jednego z cyklu swych konferencji „Placki z rodzynkami„: „I tak naprawdę jest ze słuchaczami na uczcie Słowa. Uwielbiam patrzeć na ich twarze, kiedy czytana Ewangelia w trakcie wyjaśniania nabiera smakowitych rumieńców, kiedy pożółkłe karty Starego Testamentu zaczynają drżeć od świeżości. I choć słyszeli ten fragment już tysiąc razy, nagle Słowo pokazuje im się z zupełnie innej strony, wybrzmiewa zupełnie nowym smakiem, a doprawione innymi kontekstami nabiera całkiem nowego kierunku. Uwielbiam dostrzegać ten błysk narastającego z każdym słowem zdumienia, które nieustannie zmierza do wybuchu nowej rzeczywistości, budowanej w ich sercach przez Słowo.”
Czy pozwolimy, aby ta „nowa rzeczywistość” wybuchła w naszym życiu i stała się naszym udziałem?
Czy odnajdziemy w nas naszych Abli i uwierzymy w prawdziwe Boże miłosierdzie, które nie potrzebuje naszych baranów ofiarnych?
Czy pozwolimy Bogu kochać się takimi jakimi jesteśmy i czy przyjmiemy Jego MIŁOŚĆ?
Czy oddamy Bogu to, co mamy w sobie najlepszego – nas samych?
Czy chcemy mieć szerokie serca?
Czy na naszych twarzach zagości Boży blask ?
Czy będziemy świadkami żywego Kościoła ?
Na niektóre pytania już zapewne sobie odpowiedzieliśmy w trakcie rekolekcji, pomocą w dalszej drodze niech będzie Słowo, które mamy na wyciągnięcie ręki. Dlaczego nie zacząć sięgać po nie tak często, jak sięgamy np. po telefon komórkowy?
A jeśli już po niego sięgamy lub siadamy przed ekranem komputera, możemy też wziąć udział w uczcie duchowej na kaznodziejskiej stronie o.Szustaka www.langustanapalmie.pl lub zamówić płyty z konferencjami o. Adama m.in. na stronie www.sklepmalak.pl.
Ucztowanie czas zacząć…!!! Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan!!!