Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość,
a to wszystko będzie wam dodane.” Mt 6,33 (fragm. liturgii słowa z dnia)
Przeżyliśmy kolejny wspólnotowy czas dziękczynienia – zrobiliśmy kolejny krok w staraniach o budowanie królestwa Bożego na ziemi, a nawet setki kroków, bo wielu z nas przybyło na Diecezjalny Dzień Wspólnoty pielgrzymkowym szlakiem z kartuskiej Kolegiaty wprost w objęcia Matki Bożej Królowej Kaszub do sanktuarium w Sianowie. Pan pobłogosławił pielgrzymkowy trud i pogoda tego dnia sprzyjała modlitwie w drodze, w trakcie której rozważano ziemskie wędrowanie Pana Jezusa w tajemnicach Różańca Świętego oraz stacjach Drogi Krzyżowej, a także wspólnemu eucharystycznemu dziękczynieniu u stóp Pańskiego stołu oraz wspólnotowemu umacnianiu się swoją obecnością i świadectwem zaproszonego gościa.
Sobota, 18 czerwca, 2016 roku – to już po raz XXIX – około 13-kilometrowy szlak wśród kaszubskich, malowniczo położonych lasów, łąk i pól został pokonany przez oazowych pątników pod głównym przewodnictwem księdza Wacława Dokurno inicjatora pielgrzymek – z uśmiechem na twarzy wspominał on kartuski krąg, który przetarł szlak po raz pierwszy 13 czerwca 1987 roku.
Po krótkim odpoczynku i zawiązaniu wspólnoty przystąpiliśmy do stołu Pana, by oddać dziękczynienie za mijający rok formacyjny, który przeżyliśmy zgłębiając temat „W mocy Ducha Świętego” – poznając tę moc, uświadamiając ją sobie i otwierając się na nią. W trakcie homilii ksiądz Dokurno podkreślił niezwykle istotne zadanie, które jest wyzwaniem dla naszej wspólnoty, mówiąc:
„To jest zadanie przed nami, które Dzień Wspólnoty zawsze nam pokazuje – budować jedność i wspólnie podejmować największe zadania ewangelizacyjne w mocy Ducha Świętego.”
Ku naszemu głębszemu zastanowieniu, postawił kilka istotnych pytań:
„Czy jesteśmy wdzięczni za dar chryzmatu dany nam poprzez czcigodnego sługę Bożego księdza Franciszka Blachnickiego? Czy Kościół w Polsce jest wdzięczny i czy w ogóle potrafi dostrzec, jak wielki dar otrzymał poprzez ten charyzmat? Czy widzimy, że jest on opatrznościowym darem dla Kościoła – nie tylko w Polsce – na XXI wiek? Czy Ruch Światło-Życie naprawdę nie jest na dzisiejsze czasy? Czy trzeba wymyśleć coś nowego?”
A może wystarczy zgłębić i odkryć na nowo bogactwo tego, co już mamy?
„Czy to się nie sprawdza dzisiaj, czy może my oazowicze niezbyt jesteśmy wierni charyzmatowi, który został nam dany?” – padały kolejne pytania. – „Ten charyzmat ma wiele wymiarów. Dziś zatrzymujemy się nad wymiarem ewangelizacji – zainicjował ją w Kościele polskim ks. Franciszek Blachnicki. To z jego inspiracji zainicjowano zupełnie nowe posługi ewangelizacyjne.” – przybliżał nam kolejne fakty ksiądz Dokurno, potwierdzając bogactwo i potencjał, jakie „drzemią” w charyzmacie naszego Ruchu, który z pewnością nie bez powodu jest nazywany oazą.
Jak mówił św. Jan Paweł II:
Groziłaby nam pustynia gdybyśmy nie tworzyli oaz. Uczeń Chrystusa przemienia ten świat, tworząc w nim przestrzenie życia. Tworząc oazy, do których każdy utrudzony wędrownik może dotrzeć, by zaczerpnąć orzeźwiającej wody. Czyż może być piękniejsze powołanie? „
Poza pytaniami padły też cenne słowa podpowiedzi dotyczące sposobu budowania żywej wiary w naszych dzieciach – począwszy od przyniesienia do sakramentu Chrztu Świętego, poprzez tworzenie wspólnot, w których dorastające dzieci będą miały kontakt z rówieśnikami, którzy nie wstydzą się Jezusa, będą wzrastały we wspólnotowym rytmie żywej wiary, by stanowić dla innych ludzi czytelny znak jako grupa zafascynowana Chrystusem. Ksiądz Dokurno podkreślił, jak wielkie jest to zadanie dla nas, by budować takie wspólnoty, począwszy od Oaz Dzieci Bożych.
Zakończył homilię słowami: „Pozwólmy się użyć Bogu w dziele ewangelizacji naszej ojczyzny i szerzej. Podejmowanie się dzieła ewangelizacji, głoszenia Dobrej Nowiny, to jest dzisiaj najważniejsze zadanie, jeśli myślimy o tym, żeby ocalić Europę, całą kulturę i cywilizację europejską. (…) Radujmy się, że zostaliśmy wybrani i z ufnością te dzieła ewangelizacyjne podejmujmy.”
Na zakończenie Eucharystii nastąpił moment rozesłania tych, którzy już teraz odpowiedzieli Panu „tak” i będą posługiwać w dziele ewangelizacji w trakcie zbliżających się rekolekcji oazowych.
Po wspólnej agapie mogliśmy wysłuchać szczególnego świadectwa, ponieważ odwiedził nas gość z Ameryki – Joe Łosiak – współpracownik księdza Franciszka Blachnickiego z okresu lat 70-tych. Pan Łosiak od kilku tygodni podróżuje po Polsce północnej i dzieli się świadectwem swojego życia. Jak o sobie mówi – w Ameryce jest Polakiem, w Polsce – Amerykaninem, ma bowiem polskie korzenie. W 1970 i 1972 roku jako student brał udział w wielkich chrześcijańskich zgromadzeniach modlitewnych, gdzie szczególnie modlił się za Polskę, odczytał wówczas w sercu, że powinien przyjechać do Polski, a w 1974 roku otrzymał 5-letnie stypendium w naszym kraju. Będąc w Polsce, dawał w różnych miejscach koncerty, co doprowadziło go do spotkań ze szczególnymi osobami – pierwszym księdzem, którego spotkał w Polsce był ks. Karol Wojtyła, a na zaproszenie ks. Franciszka Blachnickiego, przyjechał do Krościenka. Przez kilka lat towarzyszył naszemu Założycielowi, brał też m.in. udział w adaptowaniu na potrzeby naszego Ruchu CZTERECH PRAWD ŻYCIA DUCHOWEGO ( http://www.oaza.pl/cztery-prawa-zycia-duchowego/ , http://rnz.org.pl/index/?id=fa7cdfad1a5aaf8370ebeda47a1ff1c3 , https://www.youtube.com/watch?v=gVOfRuDqM_w,).
Szersze świadectwo można przeczytać tutaj: http://www.blachnicki.oaza.pl/testimonia/joe_losiak/joe_losiak.html.
Dla osób, które nie dostąpiły nigdy zaszczytu spotkania z ks. Blachnickim, możliwość rozmowy z osobą, która miała z nim bezpośredni kontakt, to wyjątkowa okazja.
Kolejny Diecezjalny Dzień Wspólnoty obfitował zatem w ważne wydarzenia i istotne słowa, usłyszeliśmy skierowane do nas wyraźne wezwanie od Pana. Nasz szlak pielgrzymkowy się nie skończył. Nie wiemy, którędy wiedzie, ale wiemy, gdzie jest kres naszej wędrówki. Pozwólmy się użyć Bogu i sprowadzając Jego królestwo na ziemię, przemieniajmy rzeczywistość wokół nas, korzystając z mocy Ducha Świętego, którego świątynią jesteśmy, oddając Bogu chwałę.