Oaza Nowego Życia w Orliku

ONZ-I-Orlik

Oddawanie swojego życia dzień po dniu to jest droga.”
ks. Franciszek Blachnicki

Naszą drogę zaczęliśmy od przyjazdu z całkowicie odmiennych społeczności: każdy różny i niepowtarzalny. Na początku byliśmy dosyć zamknięci na nowe znajomości, jednak z dnia na dzień poznawaliśmy się coraz bardziej. Nasza wspólnota zaczynała się formować. W ciągu piętnastu dni, przeżywaliśmy tajemnice różańca. Staraliśmy się oddać jak najdokładniej atmosferę przeżywanych uroczystości dlatego tajemnicę Bożego Narodzenia, przyjście Chrystusa na świat, uczciliśmy uroczystą pasterką . Wyraziliśmy w ten sposób pragnienie, aby Zbawiciel narodził się również na nowo w naszych sercach. Ważnym elementem tych rekolekcji był czwarty dzień, a mianowicie przyjęcie Jezusa Chrystusa jako osobistego Pana i Zbawiciela, w tym momencie zawierzyliśmy Bogu całe swoje życie. Naszym mottem stało się powiedzenie „Chcesz rozśmieszyć Pana Boga to powiedz mu o swoich planach”, wielu z nas zrozumiało wtedy, iż najważniejsze jest zaufanie do Najwyższego. Wstępując w okres tajemnic bolesnych, postanowiliśmy adorować Krzyż – Drzewo Życia, które wydało obfite owoce podczas kolejnych dni rekolekcji. Przeżywając śmierć Pana staraliśmy się docenić ogrom miłości jaką nas obdarzył odkupując nasze grzechy. Dzień Zmartwychwstania był jednocześnie dniem w którym zapanowała w naszych sercach ogromna radość oraz pokój. Rozpoczynając tajemnice chwalebne powoli przygotowywaliśmy się do najważniejszych dni całych rekolekcji. Jednym z nich był wyjazd do Sianowa na spotkanie wspólnot. Był to dzień zesłania Ducha Świętego dlatego też zgromadziły się tam wszystkie oazy rekolekcyjne, by móc razem połączyć się w modlitwie. Podczas tego spotkania stworzyliśmy jedną wielką wspólnotę. Po przedstawieniu grup, uczestniczyliśmy w uroczystej mszy pod przewodnictwem biskupa Wiesława Śmigla. Następnie po agapie przystąpiliśmy do godziny odpowiedzialności, podczas której wielu młodych ludzi podpisało Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w intencji ludzi dotkniętych chorobą alkoholizmu. Przyrzeczenia krucjaty zobowiązują do częstego przeciwstawiania się wszelkiej pokusie spożywania alkoholu oraz podjęcia ofiary modlitwy i postu za osoby uzależnione. Po zakończeniu nabożeństwa wróciliśmy do ośrodka w przeświadczeniu, że nas oazowiczów jest wielu i razem możemy stworzyć coś pięknego w imię Jezusa. W przedostatni dzień postanowiliśmy zanieść w pielgrzymce do Wiela wszelkie intencje z którymi przyjechaliśmy na oazę. Jednak zwieńczenie całych rekolekcji nastąpiło ostatniego dnia podczas wstąpienia na drogę deuterokatechumenatu. Czyli zgodnie z założeniem ONŻ I cały przebieg rekolekcji miał doprowadzić do decyzji włączenia się do stałej grupy formacyjnej „uczniów Chrystusa” w celu poddania się systematycznej formacji mającej zapewnić należyty wzrost życia chrześcijańskiego i doprowadzić do dojrzałej wiary. Wieczór ostatniego dnia rekolekcji spędziliśmy na wspólnym wspominaniu wydarzeń z minionych kilkunastu dni oraz wspólnej zabawie. Te rekolekcje sprawiły że nie tylko wspaniale i radośnie spędziliśmy część swoich wakacji, ale również mogliśmy przyjmować Boga każdego dnia pod postacią Eucharystii co motywowało nas do wypełniania codziennych dyżurów oraz do aktywnego uczestnictwa w szkołach śpiewu i modlitwy. Każdy z nas nie tylko poznał kogoś nowego, ale zbliżył się jeszcze bardziej do Chrystusa, który podczas tych rekolekcji nieustannie obecny wśród nas.
„Tak słowo Boże musi wchodzić w nasze życie, we wszystkie sprawy i stawać się źródłem energii, mocy do życia, które będzie życiem według myśli Bożej, które będzie nas prowadziło do Boga, do przygotowanego nam przez Boga ostatecznego sposobu życia w Jego domu – życia wiecznego.”
Teraz jesteśmy bardziej otwarci na Słowo, które pochodzi od Najwyższego i jest skierowane do każdego z nas. To ono prowadziło nas przez ostatnie dni. Dlatego też pragniemy wzrastać wierze i iść dalej drogą ku wieczności którą obraliśmy, ale której Bóg poukładał kamienie.

Agnieszka Wachowska